Hetalia z humorem~.
3 posters
Strona 4 z 4
Strona 4 z 4 • 1, 2, 3, 4
Re: Hetalia z humorem~.
Wchodzi Kaziu do cukierni.
- Macie tort śledziowy?
- Nie mamy.
Następny dzień.
- Macie tort śledziowy?
- Nie mamy.
Cukiernik postanowił zrobić mu ten tort, jak mu tak zależy.
Przychodzi, uśmiecha się uroczo i pyta:
- Macie tort śledziowy?
- Mamy.
- Ciekawe kto wam go, barany, kupi.
- Macie tort śledziowy?
- Nie mamy.
Następny dzień.
- Macie tort śledziowy?
- Nie mamy.
Cukiernik postanowił zrobić mu ten tort, jak mu tak zależy.
Przychodzi, uśmiecha się uroczo i pyta:
- Macie tort śledziowy?
- Mamy.
- Ciekawe kto wam go, barany, kupi.
Re: Hetalia z humorem~.
Pani pyta się Kazia na lekcji
Pani: Kaziu co nam daje owca?
Kaziu:Wełnę.
Pani:Dobrze Kaziu a co nam daje kura?
Kaziu:Kura nam daje jajka.
Pani:Dobrze Kaziu a co nam daje Krowa?
Kaziu:Zadania domowe.
Pani: Kaziu co nam daje owca?
Kaziu:Wełnę.
Pani:Dobrze Kaziu a co nam daje kura?
Kaziu:Kura nam daje jajka.
Pani:Dobrze Kaziu a co nam daje Krowa?
Kaziu:Zadania domowe.
Re: Hetalia z humorem~.
Szwedek usypia Kazia. Po dwóch godzinach przychodzi Finek i mówi:
- Zasnął Abel?
- Tak! - mówi Kaziu.
- Zasnął Abel?
- Tak! - mówi Kaziu.
Re: Hetalia z humorem~.
Dziś na lekcji biologi uczniowie zajmują się robakami.
Mają trzy szklanki i trzy robaczki.
W pierwszej szklance jest wódka
w drugiej papierosy
a w trzeciej woda.
Wkładają robaka do pierwszej szklanki ..robak zdechł , wkładają drugiego robaka do drugiej szklanki...robak zdechł , wkładają trzeciego robaka do trzeciej szklanki...robak żyje.Pani pyta Kazia:
-Abel co z tego wynika?
Kaziu:
-Kto pije i pali ten nie ma robali
Mają trzy szklanki i trzy robaczki.
W pierwszej szklance jest wódka
w drugiej papierosy
a w trzeciej woda.
Wkładają robaka do pierwszej szklanki ..robak zdechł , wkładają drugiego robaka do drugiej szklanki...robak zdechł , wkładają trzeciego robaka do trzeciej szklanki...robak żyje.Pani pyta Kazia:
-Abel co z tego wynika?
Kaziu:
-Kto pije i pali ten nie ma robali
Re: Hetalia z humorem~.
- Rosjo, czy w parku są pingwiny?
- Nie, Kaziu.
- Kurwa! Znowu postrzeliłem zakonnice.
- Nie, Kaziu.
- Kurwa! Znowu postrzeliłem zakonnice.
Re: Hetalia z humorem~.
- Rosjo!
- Tak Kaziu?
- Podlej kwiaty. W tej chwili!
- Ale przecież pada deszcz
- Masz problemy! Weź parasol!
- Tak Kaziu?
- Podlej kwiaty. W tej chwili!
- Ale przecież pada deszcz
- Masz problemy! Weź parasol!
Re: Hetalia z humorem~.
-Rosjo!-Mówi Kaziu, leżąc na kanapie.
-Tak Abelku?
-Przysuń mi fortepian.
-Będziesz grał?
-Nie, ale zostawiłem na nim papierosa.
-Tak Abelku?
-Przysuń mi fortepian.
-Będziesz grał?
-Nie, ale zostawiłem na nim papierosa.
Re: Hetalia z humorem~.
Dania i Kaziu spotykają się w Londynie. Dania do Kazia:
-znasz tu jakiegoś dobrego dentystę?
-tak. tu masz adres.
Dania poszedł pod podany adres, usiadł na fotelu w gabinecie i mówi do dentysty pokazując palcem ząb:
-tu.
Następnego dnia:
-Abel! Ten dentysta jest do niczego! Ja mu pokazuję ząb i mówię: "tu", a on, zamiast wyrwać mi jeden ząb wyrywa dwa!
-to dlatego, że po angielsku "two" to znaczy dwa.
-aha. Spróbuję jeszcze raz.
Dania siada na fotel dentystyczny, pokazuje zęba i mówi:
-Ten!
-znasz tu jakiegoś dobrego dentystę?
-tak. tu masz adres.
Dania poszedł pod podany adres, usiadł na fotelu w gabinecie i mówi do dentysty pokazując palcem ząb:
-tu.
Następnego dnia:
-Abel! Ten dentysta jest do niczego! Ja mu pokazuję ząb i mówię: "tu", a on, zamiast wyrwać mi jeden ząb wyrywa dwa!
-to dlatego, że po angielsku "two" to znaczy dwa.
-aha. Spróbuję jeszcze raz.
Dania siada na fotel dentystyczny, pokazuje zęba i mówi:
-Ten!
Rosja- Liczba postów : 97
Data rejestracji : 02/06/2013
Re: Hetalia z humorem~.
Pijany Dania napotkał policjanta. Policjant do niego:
-Jak się nazywasz ?
-Nie wiem.
-Dobrze. Gdzie mieszkasz ?
-Ze Szwecją, Finlandią, Islandią, Norwegią, Ablem i Piterem.
-A gdzie oni mieszkają ?
-Ze mną.
-A gdzie wy mieszkacie ?
-W domu.
-Gdzie jest twój dom ?
-Koło moich sąsiadów.
-Gdzie mieszkają twoi sąsiedzi ?
-Nie uwierzy pan.
-Proszę mówić.
-Koło mojego domu.
-Jak się nazywasz ?
-Nie wiem.
-Dobrze. Gdzie mieszkasz ?
-Ze Szwecją, Finlandią, Islandią, Norwegią, Ablem i Piterem.
-A gdzie oni mieszkają ?
-Ze mną.
-A gdzie wy mieszkacie ?
-W domu.
-Gdzie jest twój dom ?
-Koło moich sąsiadów.
-Gdzie mieszkają twoi sąsiedzi ?
-Nie uwierzy pan.
-Proszę mówić.
-Koło mojego domu.
Rosja- Liczba postów : 97
Data rejestracji : 02/06/2013
Re: Hetalia z humorem~.
Tylko Ivan popatrzył w oczy slendermana.
Rosja- Liczba postów : 97
Data rejestracji : 02/06/2013
Re: Hetalia z humorem~.
Tosiek jest w wojsku, Rusek się go pyta:
-Antonio wiesz, co to ojczyzna ?
Tosiek:
-Nie wiem.
Rusek:
-Abel, powiedz Tośkowi co to jest ojczyzna !
Kaziu:
-Ojczyzna to moja matka !
Rusek:
-Tosiek, już wiesz co to ojczyzna ?
Tosiek:
-Tak jest ! Ojczyzna to Tino !
-Antonio wiesz, co to ojczyzna ?
Tosiek:
-Nie wiem.
Rusek:
-Abel, powiedz Tośkowi co to jest ojczyzna !
Kaziu:
-Ojczyzna to moja matka !
Rusek:
-Tosiek, już wiesz co to ojczyzna ?
Tosiek:
-Tak jest ! Ojczyzna to Tino !
Rosja- Liczba postów : 97
Data rejestracji : 02/06/2013
Re: Hetalia z humorem~.
Polska, Kaziu, Chiny i Rosja lecą balonem.
Jest przeciążenie, i wspólnie decydują, że wyrzucą coś, czego w ich kraju jest dużo.
Feliks wyrzuca wódkę
- U nas tego dużo.
Abel wyrzuca papierosy
- U nas tego dużo.
Ivan wyrzuca Chiny.
- Wszędzie tego dużo.
Jest przeciążenie, i wspólnie decydują, że wyrzucą coś, czego w ich kraju jest dużo.
Feliks wyrzuca wódkę
- U nas tego dużo.
Abel wyrzuca papierosy
- U nas tego dużo.
Ivan wyrzuca Chiny.
- Wszędzie tego dużo.
Re: Hetalia z humorem~.
Uroczystość USA w Moskwie.
Ameryka podchodzi do Rosji i go pyta:
- Słyszałem, że wy Ruskie to możecie dużo wypić. Powiedz czy wypiłbyś butelkę spirytusu?
- Da.
- A wiadro spirytusu?
- Da.
- A wielką cysternę?
- Da.
- A jezioro spirytusu? - krzyczy poirytowany Alfred.
- Da - odpowiada spokojnie Ivan
- A morze?
- Da.
- A ocean?
- Niet. Oceana niet.
- A czemu?
- Bo ogórcew nie wystarczy...
Ameryka podchodzi do Rosji i go pyta:
- Słyszałem, że wy Ruskie to możecie dużo wypić. Powiedz czy wypiłbyś butelkę spirytusu?
- Da.
- A wiadro spirytusu?
- Da.
- A wielką cysternę?
- Da.
- A jezioro spirytusu? - krzyczy poirytowany Alfred.
- Da - odpowiada spokojnie Ivan
- A morze?
- Da.
- A ocean?
- Niet. Oceana niet.
- A czemu?
- Bo ogórcew nie wystarczy...
Re: Hetalia z humorem~.
Leży Rusek w szpitalu i wola do siostry(Kazia):
- Siestra, siestra pamieszajtie mnie jajca!
- Rusek zboczeniec!!!
Na drugi dzień:
- Siestra, siestra, pamieszajtie mnie jajca!
- Rusek zboczeniec!!!
Na trzeci dzień:
- Siestra, siestra, pamieszajtie mnie jajca!
Kaziu ściągnął Ruskowi spodnie i zrobił co chciał.
- Kaziu świntuch, toż ja chciał kogiel-mogiel...
- Siestra, siestra pamieszajtie mnie jajca!
- Rusek zboczeniec!!!
Na drugi dzień:
- Siestra, siestra, pamieszajtie mnie jajca!
- Rusek zboczeniec!!!
Na trzeci dzień:
- Siestra, siestra, pamieszajtie mnie jajca!
Kaziu ściągnął Ruskowi spodnie i zrobił co chciał.
- Kaziu świntuch, toż ja chciał kogiel-mogiel...
Re: Hetalia z humorem~.
W przedziale pociągu jedzie Polska, Rusek, Francja, Finek z Kaziem.
Po pewnym czasie pociąg wjeżdża w tunel.
W ciemności słychać cmok i trzask.
Oto co myślą sobie osoby w przedziale:
Finek: Ale mam porządnego syna, któryś go pocałował, a on go w pysk...
Kaziu: Ale mam głupią matkę, frajer ją pocałował, a ona go w pysk...
Francis:: Ale mi się udało, pocałowałem go, a w pysk dostał kto inny...
Rusek: Co jest? Najpierw mnie całują, a potem biją...
Polska: Wy się tam całujcie, a ja Ruskiemu i tak wpierdolę!
Po pewnym czasie pociąg wjeżdża w tunel.
W ciemności słychać cmok i trzask.
Oto co myślą sobie osoby w przedziale:
Finek: Ale mam porządnego syna, któryś go pocałował, a on go w pysk...
Kaziu: Ale mam głupią matkę, frajer ją pocałował, a ona go w pysk...
Francis:: Ale mi się udało, pocałowałem go, a w pysk dostał kto inny...
Rusek: Co jest? Najpierw mnie całują, a potem biją...
Polska: Wy się tam całujcie, a ja Ruskiemu i tak wpierdolę!
Re: Hetalia z humorem~.
Rosja, Polska i Gilbert poszli na wódkę do Ruska. Rusek miał latarkę, Polska kij a Gilbert pizdolet.
Słyszą coś w sypialni Rosji.Akurat nie było prądu, a sami siedzieli przy świecach. Wchodzi Gilbert, słyszy:
- Mam Cię, zjem Cię, obedrę ze skóry! - Gilbert uciekł.
Następnie wchodzi Feliks, słyszy:
- Mam Cię, zjem Cię, obedrę ze skóry! - Feliks uciekł.
Wchodzi Rusek i włącza latarkę. Patrzy, a tam Kaziu ,,otwiera'' banana i mówi:
- Mam Cię, zjem Cię, obedrę ze skóry!
Słyszą coś w sypialni Rosji.Akurat nie było prądu, a sami siedzieli przy świecach. Wchodzi Gilbert, słyszy:
- Mam Cię, zjem Cię, obedrę ze skóry! - Gilbert uciekł.
Następnie wchodzi Feliks, słyszy:
- Mam Cię, zjem Cię, obedrę ze skóry! - Feliks uciekł.
Wchodzi Rusek i włącza latarkę. Patrzy, a tam Kaziu ,,otwiera'' banana i mówi:
- Mam Cię, zjem Cię, obedrę ze skóry!
Strona 4 z 4 • 1, 2, 3, 4
Strona 4 z 4
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|